jestem nieśmiała a podoba mi się chłopak

Wiek: 35. Odp: Podoba mi się chłopak ze studiów. Uważam, że powinnaś porozmawiać z nim, może w żartobliwym tonie ale jeśli tego nie zrobisz to będziesz się męczyć z myślami "typowo kobiecymi" tj. a co by było, czy jest tak czy siak. Nic nie stracisz jak powie ci nie - zobaczysz po tej sytuacji będziesz silniejsza. Co zrobić jeśli podoba mi się jakiś chłopak a on tego nie zauważa co robić? 2011-11-26 15:58:05; Chłopak ma 14 lat ja 13 . Kocham Go ale on mnie nie zauważa. Co zrobić? 2010-02-21 17:44:48; Chłopak mnie nie zauważa..;(2010-10-02 20:22:14; Co zrobić kiedy chłopak mnie nie zauważa? 2010-01-11 17:14:05; Podoba mi się chłopak, ale 1. Jestem nieśmiała, co przeszkadza 2. Kocham rodzinę i przyjaciół. 3. W sobie podobają mi się oczy i włosy. 4. Szybko się zakochuję, w odwrotną stronę nie idzie tak łatwo. 5. Nienawidzę, gdy ktoś się naśmiewa z moich tekstów 6. Jestem leniem, lecz bywają przełomy. 7. Lubię pisać opowiadania itp. (nie osądzajcie) 8. Wyjaśnia Tomek: – Kiedy moja dziewczyna jest nie w sosie, od razu mnie to denerwuje. Ale nie o to chodzi, ze ona nie ma prawa nie mieć humoru. Problem polega na tym, że ona po prostu nie powie, o co chodzi. Takie: „domyśl się”. Szlag mnie trafia, bo jesteśmy praktycznie dorośli, a ona postępuje jak mała dziewczynka – podkreśla Zobacz 2 odpowiedzi na pytanie: Podoba mi sie chłopak ja go nie znam a on ma dziewczyne o rok mlodszą wiem jak ma na imie i nazwisko i mamy po tyle samo lat pomocy ! Single Dresden Wandern Radtouren Kultur Reisen Dresden. Psychologia Gosia, 16 lat: Podoba mi się jeden chłopak ze szkoły, znamy się, jednak nie za bardzo wiem o czym z nim rozmawiać. Ogólnie jestem bardzo nieśmiała i boję się, że zapanuje ten niezręczny moment ciszy. O czym można rozmawiać z chłopakiem, który mi się podoba? Rozmowa to bardzo dobry sposób na poznanie drugiego człowieka. Dzięki niej dowiadujemy się jakie zainteresowania ma druga osoba i jakie zajęcia tej osobie zajmują większość czasu. Działa to w dwie strony: nasz rozmówca może się także dowiedzieć wielu informacji na nasz temat. Sytuacja jest dość naturalna, gdy ludzie są pewni siebie i towarzyscy. Osoby nieśmiałe mają większe trudności z nawiązaniem kontaktu z innymi osobami. Między innymi dlatego, że obawiają się niezręcznej ciszy, która może nastać, gdy oboje wyczerpią tematy konwersacji i żadna ze stron nie będzie miała już nic do powiedzenia. Osoba wstydliwa niepotrzebnie obarcza winą jedynie siebie za brak tematu do rozmowy i przez to „zamyka się” w sobie jeszcze bardziej. Sprawa rozmowy może stać się jeszcze bardziej problematyczna gdy rozmówca jest kimś ważnym, na przykład chłopakiem, do którego nieśmiała dziewczyna „czuje miętę”. W takim wypadku bardzo często pojawiają się pytania o to jak rozmawiać z chłopakiem oraz o czym rozmawiać z chłopakiem, który szczególnie przypadał nam do gustu – wiadomo, chcemy dobrze wypaść i zrobić piorunujące wrażenie. O czym rozmawiać z chłopakiem gdy masz pustkę w głowie? Sposobem na nieśmiałość jest słuchanie drugiej osoby i podtrzymywanie rozmowy poprzez pytania. Rozmówca poczuje, że jesteśmy zainteresowani jego osobowością i chcemy wiedzieć jak najwięcej o nim. Takie zachowanie wyjdzie na plus. Oczywiście, takie ciągłe wypytywanie może wystraszyć każdego – należy zachować umiar. Zatem warto od czasu do czasu wyrazić swoją opinię, oscylując wciąż wokół tego samego tematu. Przykładowo, gdy chłopak stwierdzi: „Nie lubię zimy!” próbujemy spytać jaka jest jego ulubiona pora roku i dlaczego. Potem same możemy powiedzieć jaka jest nasza ulubiona pora roku. A nuż okaże się, że to ten sam sezon! Częste rozmowy pomogą poznać drugą osobę bliżej – jeśli okaże się, że obie osoby interesują się tym samym lub przeżyły podobne sytuacje, łatwiej jest im podtrzymywać znajomość. Ta sama zależność tyczy się rzeczy, za którymi nie przepadają. Zawsze warto szukać wspólnego punktu zaczepienia. Jak rozmawiać z chłopakiem aby nie nastała niezręczna cisza? Wydawać się może, że trzeba cały czas rozmawiać i wciąż mieć coś do powiedzenia. Nic bardziej mylnego! Mężczyźni bardzo często preferują kobiety, które są nieśmiałe – uważają to za coś rozczulającego, a zarazem tajemniczego, ponieważ nie dowiadują się wszystkiego naraz. To potrafi zachęcić chłopaka do poznania dziewczyny nieco bliżej. Dodatkowo, jeśli obie strony „nadają na tych samych falach”, to rozmowa powinna być czymś naturalnym – w przypadku, gdy jest odwrotnie, może być to znak, że oboje nie pasują do siebie… ODPOWIEDŹ (ARTYKUŁ) kosiaczek11 <h2>Każdy z nas ma prawo do miłości.</h2><br /> Pewnie nie jedna z Was zakochała się w chłopaku. Nie ważne czy jest młodszy czy starszy. Każda z nas ma prawo do miłości. My, jako płeć piękna, powinnyśmy stawiać na swoim niezależnie od błędów popełnianych przez nas. Ilekroć myślimy o naszym chłopaku, którego kochamy, on z każdym dniem staje się nam coraz bardziej obcy. Myśląc podobnie jak nasz obiekt westchnień możemy zdobyć góry. Mężczyzna powinien przez nasz flirt domyśleć się, że jest obiektem naszych westchnień. Powinnyśmy działać. <br /> Jak, hmm, poderwać chłopaka? Chodzi mi o to, żeby zwrócił na mnie uwagę, bo jestem w tych sprawach niezbyt doświadczona :/ I nie chcę "świecić gołym tyłkiem" tylko chodzi mi o zainteresowania go charakterem, inteligencją itp (... W Flirt od ~jns, 4 odp, 2012-10-03 17:04:34 <br /> <h2>Pierwszy Krok.</h2><br /> Niech każda z nas przezwycięży swoją nieśmiałość. Zróbmy pierwszy krok.! Niech chłopak wie, że jesteś odważna. Podejdź i spytaj: "co robisz w piątek.?" Może uda Ci się z nim umówić po szkole. Potrąć go niechcący i przeproś patrząc mu prosto w oczy. Kolejnym krokiem powinna być nasza postawa i chęć do życia. Nie myśl negatywnie. Przechodź koło niego triumfalnym, krokiem niech on ci się przyjrzy. Powinnyśmy go kochać, a nie tylko się w niego wpatrywać. <br /> Jak poderwać kolege z klasy Mam pytanko jak poderwać chłopaka z klasy?...jest bardzo ładny i ma fajny charakter,ale nie wiem czy mu się podobam:[ nie kiedy gadamy ze sobą ale to trwa tylko chwile...:[ chciałabym do niego nap... W Telefony od , 13 odp, 2015-05-16 22:51:13 <br /> <h2>Co nie powinnyście robić.</h2><br /> Dziewczyny! Pamiętajcie, przede wszystkim nie mówcie o swojej miłości dwulicowym pannom, które tu ci doradzają a za chwilkę lecą i obgadują cię. Nie dajcie sobie w kaszę dmuchać. Możesz też zrobić coś dla siebie. Jeżeli masz kręcone włosy to je wyprostuj i na odwrót. Podkreśl oko. To główne zasady. Jeżeli ci się już uda śmiało i odważnie z nim rozmawiaj. Rzadziej smsuj, więcej rozmawiaj. Sprawiaj czasem komplementy, ale nie zaczęsto - niech chłopczyk też się wysili. Życzę wam dużo szczęścia w podrywie.<br /> KOMENTARZE (39) chwilę temu Haspata 2010-10-01 15:04:37 +90 DobrzeMowi kamilesku KNana makata Bajera dajjbuziakaa Superlask... ja jako chłopak powiem ci,że te porady są do dupy oprócz tego żebyś była sexowna;p uśmiechaj się do niego,zdobądź jego nr i zacznij z nim pisać po jakimś czasie jeżeli będzie chciał z tobą być zaproponuje ci spotkanie lub coś w tym stylu jeżeli po miesiącu nic takiego nie zrobi ma cię głęboko i szeroko w dup** Odpowiedz na ten komentarz skasowany 2010-10-01 12:39:31 +70 Zgredi zjebistaxD kamilesku Qra00 irczik Mrufkolinka Rozbawiłaś mnie kobieta nieśmiała? to prędzej facet jest, kobieta nie powinna się niczego bać my nie wyśmiejemy bo to nie wypada i jak by to wyglądało a są przypadki iż kobieta wyśmieje ;] więc moje drogie panie nie bójcie się i pomóżcie nam nieśmiałym facetom ;] xD Odpowiedz na ten komentarz madziula97 2010-11-14 09:51:23 +63 kamilesku KNana Qra00 ppaattkkaa55 To jest do dupy ... Ja mam chłopaka i jakoś nie musiałam się uciekać nawet do wpatrywania się w niego ;P To on sam podszedł , ale to ja zagadałam . ;DDD A wgll to ja jakoś nie jestem nieśmiała ... - To on może być nieśmiały , bo coraz częściej widzimy dziewczyny odważne , robiące coś co wymaga śmiałości i odwagi ;] Odpowiedz na ten komentarz ~aaa 2010-11-02 08:07:42 hahahaahaha. padłam! Odpowiedz na ten komentarz skasowany 2010-10-16 16:32:51 powiem wam tak najwazniejsze jest być sobą , najpierw zacząć z nim pisac online dowiedziec sie wielu rzeczy o nim , nastepnie zaproponować mu spotkanie jezeli on tego nie zrobi pierwszy ! a jezeli chłopak bd zainteresowany tobą on posunie się sam dalej :) wiem coś o tym uwierzcie mi ; p Odpowiedz na ten komentarz Nattallia 2010-10-08 18:57:09 bądź sobą xD Odpowiedz na ten komentarz skasowany 2010-10-10 22:39:18 +59 Mrufkolinka Bajera malutki12... -58 kamilesku Tofiffe Binio "Powinnyśmy go kochać, a nie tylko się w niego wpatrywać. " ta... dobre... i śmieszne a jednocześnie to taki dziewczęcy masochizm.... Ogółem słabe... Odpowiedz na ten komentarz fosia16 2010-11-02 21:45:11 A ja wolę się tylko wpatrywać... Odpowiedz na ten komentarz Kaaarolajna 2010-10-01 15:14:42 Po piotrku19 nic nie powiem ;) Odpowiedz na ten komentarz isokar13 2010-10-15 18:14:31 debilu nie przesadzaj Odpowiedz na ten komentarz xwaa96 2010-10-02 21:13:11 hmm ..jak poderwać ? a więęc .. trzeba ich komplementować ! chłopacy lubią jak ich się chwali , zainteresować się jego ukochaną drużyną piłkarską , usmiechać się do niego a najwazniejsze to BYĆ SOBĄ ,NIE UDAWAĆ LALKI BARBIE ! - CHŁOPACY TAKICH NIE LUBIĄ , NAPRAWDĘ ! ;]] Odpowiedz na ten komentarz żabcia741 2010-10-01 12:58:55 Tutaj nie ma co dodać ;D;p Odpowiedz na ten komentarz ewcia2010 2010-12-14 21:48:23 mi sie nie przydało Odpowiedz na ten komentarz D4wid3k 2010-10-25 16:27:08 Dobra, ale gdzie ? :D faajne choć mi nie potrzebne :) Odpowiedz na ten komentarz szyszunia15 2010-10-01 12:44:00 +52 kamilesku Superlask... badz sexowna uwodz :) zgrywaj nie dostepna:) Odpowiedz na ten komentarz OldschoolGirl 2010-11-02 21:25:45 bez takich kroków go zdobyłam SORRY! Odpowiedz na ten komentarz Joasia145 2010-11-02 21:48:19 Spoko .. ale mi nie potrzebne .. Będę sobą i to mi wystarczy nie chcę chłopaka na 5 min . Chcę takiego którego mnie zrozumie , i będzie mnie kochał za to jaka jestem .. Odpowiedz na ten komentarz SerduchoDlaCiebie 2010-11-23 16:29:25 -57 kamilesku ppaattkkaa55 Nie chcę Cie urazić, ale kiepsko Pozdrawiam Odpowiedz na ten komentarz Annax24 2010-11-03 22:00:09 Słabiutkooo........^^ Odpowiedz na ten komentarz Pynia11 2010-12-07 21:19:05 Hmm. Mi się wydaje że chłopaki (przynajmniej większość tych których ja znam) nie przepadają za dziewczynami które udają że zaraz wszystko wiedzą i są "hej do przodu" a do rzeczy to nie mają o niczym pojęcia. Znam kilka takich i jakoś chłopaki z nimi gadają ale ich za bardzo nie lubią ;/ Bardziej skromne (nie nieśmiałe ) że czasem nawet udają że czegoś nie wiedzą (ale nie słodka idiotka) tylko tak żeby rozwinąć temat :DD Ale chyba najodpowiedniejszego chłopaka się znajdzie jeśli nie będzie się udawać . :) Odpowiedz na ten komentarz anuuuulka 2010-12-10 20:21:52 hm....bywają nieśmiałe dziewczyny, lecz przeważnie to chłopcy są nie śmiali. mi też się podoba taki chłopak, pierwsza do niego napisałam,potem zaproponowałam spotkanie i muszę przyznać, że mi się udało...:) Odpowiedz na ten komentarz Bajera 2010-10-17 11:42:18 najważniejsze jest to aby być sobą Odpowiedz na ten komentarz Dżagiix33 2010-12-08 19:35:36 Odpowiedz na ten komentarz zochazocha 2010-12-12 16:38:58 +45 kamilesku Asia28 Qra00 powiem tak chłopaki zwracają uwage na dupcie jeżeli nie są one inteligentne to z nich szydzą a jeżeli tak to wskakują w role macho a to nie jest czasmi dla dziewcyny milłe gdyż będzię on chciał przyćmić swoją szorstkością jej inteligencje..po za tym po kilku ignorach on sam skojarzy że macho to nie tedy droga i wówczas może się dostosować do ciebie. a jeżeli nie jest tobą zainterasowany to niestety nie jesteś w jego typie i wóczas stawić musisz korekty wyglądu. pamiętajmy że facceci to wzrokowcy. laska musi ich przyciągac wyglądem, ale nie zdziry ani ie dewotki, tylko narmalnej. jak wygląd bedzie ok to i zechce on sam pewnie poznać twój charakter. tylko nie pobadaj w obłed, nie stresuj się przy nim, czy nie ekscytuj bo wówczas facet traci zainteresowanie i myśli po co ona i tak jest moja, a mężczyźni lubią zdobywać Odpowiedz na ten komentarz OlliSzzka 2010-12-07 21:21:46 -57 huj20001 kamilesku Krechaa Lool . ; D Nie no nie wyrabiam z Bk. ; pp PoZdro.! Odpowiedz na ten komentarz NataliaMrozekxD 2010-12-13 20:21:01 WŁAŚNIE weszłam na tą stronę bo w właśnie przed chwilą gadałam z chłopakiem którego kocham. nie zakochałam się kocham go... nigdy o żadnym tak nie mówiłam bo wiedziałam że to minie .. ale teraz nie wiem.. Wracając do poprzednich zdań .. przed chwilą podstępem dowiedziałam się że nie podoba mu się żadna.. Smutno mi.. wcześniej miałam ziarnko nadziei że mu się chociaż podobam Ale od razu mówię nie jestem zakompleksiałą nastolatką.. która chodzi do 5 klasy i jest kompletnie żałosna.. chodzę do 1 gim. ;p.. BŁAGAM pomóżcie.. co ja mam zrobić?? .. Odpowiedz na ten komentarz ~zakochanazdobrarada 2013-06-14 20:55:09 Okej. To nie zawsze tak działa, ale w moim przypadku zadziałało. Od początku szkoły podobał mi się chłopak. Po jakimś czasie na wycieczce napisałam do niego: hej. Siedzę przed tobą na każdym przedmiocie. Jesteś boski. kocham Cię!" On odpisał (chociaż się tego nie spodziewałam. Bardziej myśląłam, że mnie oleje): Serio? Od dłuższego czasu to ty mi się podobasz. Jesteś we wszystkich moich snach. Czy zechcesz zostać moją dziewczyną?" Zgodziłam się, ale pod warunkiem że zapyta mnie w prost. Zgodziła się, ale niestety później szkoła nas rozdzieliła (to było w klasie 6, bo ja w niej doszłam). Mi się zdaje, że jak chcesz go zdobyć powiedz w prost mu, że Ci się podoba iże go kochasz. Może to odwzajemni, a jak nie to znaczy że jest idiotą i olej go kompletnie. Wtedy udowodni, że nie jest ciebie wart. Odpowiedz na ten komentarz ~Natali3 2013-04-09 19:36:25 To jest do dupy.. bądźcie sobą i normalnie z nim gadajcie! powiedzcie mu co czujecie a nie będziecie podrywać... te porady są do kitu żartujesz sobie? Jeśli już chcecie żeby chłopak zwrócił uwagę no nie wiem.. zróbcie coś fajnego np. zagrajcie z nim w piłkę! ja zakochałam się w chłopaku i traktuję go a on mnie jak kumpelę.. jest moim przyjacielem i wierzę że przyjaźń ewoluuje w miłość... Nie malujcie się, nie cudujcie tylko bądźcie sobą! < 3 Odpowiedz na ten komentarz ~pomidor 2012-10-28 18:09:14 hej mam pytanie jest ktos w mojm zyciu kto znaczy dla mnie bardo duzo i bardzo chce z nim chodzic kiedys powiedzialam o tym mojej przyjaciolce tylko ze ona byla przyjaciolka z obrazu bo wszystko mu powiedziala nie weim jakm sie teraz zachowac nawet kiedys do mnie napisal czy to prawde i ja mu powiedzial ze tak i wdety pisalismy codzienie a teraz juz nie bardzo za tym tesknie i chce zeby bylo jak dawniej co mam zrobic prosze o pomoc :) Odpowiedz na ten komentarz ~drslender 2013-01-16 00:23:16 Jest beka! Weszłam aby się pośmiać i się pośmiałam. Po pierwsze z całego tego artykułu, a po drugie z poziomu komentarzy. Zacznijcie pisać jak normalni ludzie, a nie jak upośledzone gimbusy "pOoOsDro ; D". No ku*wa. Jak zagadać do nieznanego chłopaka? Normalnie. -Masz szluga? I jest Twój, powodzenia. Odpowiedz na ten komentarz ~Moniska15 2011-05-19 19:21:43 Niektórych komentarze po prostu są żałosne... pisanie sms poznawanie w ten sposób kogoś? nic bardziej mylnego, to rozmowy dają nam poczucie bliskości. Odpowiedz na ten komentarz ~iza234 2013-05-05 18:22:04 wystarczy aby sie komuś upodobać zćiągnąc na niego wzrok .zachowywać się tak aby go to interesowało .a kiedy będziecie sam na sam zagadajcie . Odpowiedz na ten komentarz ~olka 2013-03-20 22:28:06 mam 13 lat i podoba mi się taki chłopak 3 gimnazjum jestem troche nieśmiała co zrobić?? Odpowiedz na ten komentarz kamilesku 2011-06-01 18:57:11 nie czaje was, gadacie jakby każdy chłopak był taki samy, dziewczyny bez przesady, jeden koleś lubi jak dziewczyna jest mała, cicha słodka, to jest taki typ który lubi zgrywać opiekuna, wiecie jaki to on jest boski i silny, zaopiekuje się nią i wgl te sprawy, ale są też tacy którzy wolą śmiałą dziewczynę która nie ma zahamowań co do gadania, nie jest wstydliwa i cnotliwa, ale też nie jest dziwkowata i łatwa bo jak ktoś wcześniej mądrze napisał chłopacy lubią zdobywać, lubią wyzwania, bo w sumie każdy się nudzi kiedy trwa taka monotonia, przynajmniej ja nie lubie niczego takiego, sama skończyłam właśnie związek i jestem wolna to była pomyłka , zauroczenie przeszło mi on sobie znalazł już kogoś innego i ciesze się że to skończyłam bo zaczynało mi się nudzić i tak. Więc wracając do tematu to są rózne dziewczyny i różni faceci, znajdziecie przecież jeszcze takich którzy chcą słodką idiotkę a też inni będą chcieli zdzirę i będą lecieli na duże cycki czy zgrabną dupę, więc na serio to trzeba najpierw poznać z kim ma się do czynienia. Odpowiedz na ten komentarz ~MIKI 2013-05-05 19:30:36 Ludziska za duzo wymyslacie kombinujecie w tej I innych materiach... Po prostu badzcie naturalni ,badzcie soba ,badzcie zyczliwi ,mili I przede wszystkim ludzcy. A pozniej jesli chemia I odpowiednie fluidy zadziMikialaja ,to reszta rozwinie sie stopniowo ,naturalnie ,nic na sile .... W tym caly jest ambaras aby dwoje chcialo na raz ...Pierwsze wrazenie jest decydujace ... To jest cale "klu".MIKI Odpowiedz na ten komentarz ~qazwsxedcrfv 2013-06-17 17:50:32 a co jeśli on mieszka w miejscowości obok, chodzi już do innej szkoły i nie rozmawiamy ze sobą? jak go poderwać? jest 2 lata starszy i raczej chamski i potrafi kogoś wyśmiać w twarz. ja jestem nieśmiała. co zrobić z tym fantem? Odpowiedz na ten komentarz ~29i21 2013-05-31 11:43:42 lol jaka to pomoc bądz sobą wkoncu się z tobą umówi jak ma dziewczyne to psuj och związek ale nie tak żeby wiedział że to ty tylko że to przez nią Odpowiedz na ten komentarz ~lejik 2012-10-05 18:58:26 Ja powiedziałam takiemu chłopakowi ,żę jest debilem ,a następnego dnia powiedział ,że mnie kocha :D Odpowiedz na ten komentarz ~chellee 2012-10-30 21:54:18 pokarz cycki Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz. Hania jest zmęczona ciągłymi pytaniami o jej życie uczuciowe. Droga Redakcjo... Wydaje mi się, że to nie jest tylko mój problem. Wiele dziewczyn ma kłopot ze znalezieniem chłopaka i potem muszą się wszystkim tłumaczyć. Tak, jakby to była jakaś zbrodnia. Bo jak jesteś sama, to znaczy, że coś jest z tobą nie tak. Ludzie od ciebie oczekują, że z kimś będziesz i zupełnie nie potrafią się w takiej sytuacji zachować. Zamiast się zamknąć i nie drążyć tematu, to ciągle te głupie pytania... Wątpię, żeby chodziło o troskę. Czy takie wypytywanie o chłopaka, którego nie mam i nigdy nie miałam, ma mi jakoś pomóc? Bardzo jestem ciekawa, w jaki sposób. To, że mama, babcia, albo koleżanka zaczną się głośno zastanawiać nad moją samotnością nie sprawi, że nagle się jakiś pojawi! Zaczynam sądzić, że tu wcale nie chodzi o moje szczęście. Osoby, które tak mnie męczą, po prostu chcą się dowartościować. Im się udało, a ja taka dziwna i nieprzystosowana. Może przeczyta to ktoś, kto robi to samo i się nad sobą zastanowi. Prawda jest taka, że gadanie niczego nie zmienia. Może mnie najwyżej wpędzić w rozpacz, bo po rozmowie z niektórymi chce mi się płakać. Nie wybrałam sobie tego, że jestem sama. Chcę to zmienić, ale się nie udaje. Ale presja też mi w tym nie pomaga. W drugą stronę to też nie działa, bo jeszcze nie znalazł się żaden, który by się mną na poważnie zainteresował. Mnie się nie podrywa, bo nie wiem... Nie zasłużyłam? Mam jakiś dziwny wyraz twarzy? Myślę o tym od dawna i nie mogę znaleźć powodu. To, że jestem nieśmiała, to nie powinien być aż taki problem. Z samotnością jeszcze sobie jakoś radzę. Zaciskam zęby i udaję, że jest dobrze. Najgorzej jest z ludzkim gadaniem i pytaniami. Niektórzy nie potrafią się zachować. Nie są delikatni, tylko od razu wchodzą w moje życie z buciorami. W końcu to jest „niemożliwe, żeby zdrowa i normalna dziewczyna nie mogła nikogo znaleźć”. Jestem dowodem na to, że to możliwe. A już pomijając to, to dlaczego ze mną się rozmawia tylko o tym? To, czy z kimś jestem, czy nie, to zawsze pierwszy temat do rozmowy. Męczy mnie to i boli. Nie wybrałam sobie takiego życia, więc nie wiem, dlaczego wszyscy chcą mnie dobić. Jak się zakocham, to pierwsza im o tym powiem. Na razie powinni mi dać spokój, bo zamiast dodawać mi odwagi, to mi ją kompletnie odbierają. Jedno głupie pytanie i mam myślenia na kilka dni. Płaczę w poduszkę, bo co innego mogę zrobić. Tego nie zrozumie nikt, kto nie był w takiej sytuacji. Dlatego proszę wszystkie z Was, byście się tak nie znęcały nad osobami takimi, jak ja. Gadanie nic nie daje. Może tylko jeszcze bardziej popsuć humor. Hania Mam 26 lat i mogłabym powiedzieć, że jestem singielką. Tylko że dla mnie to głupia wymówka. Naprawdę istnieje jakaś młoda dziewczyna, która z założenia nie chce nikogo mieć? Koniecznie musi być sama i niezależna? Wydaje mi się, że to poza. Ja mogę powiedzieć szczerze, że chcę mieć kogoś bliskiego, myślę o tym, marzę, ale na razie się nie udało. Czasami się zastanawiam, dlaczego prawie wszystkie koleżanki są w związkach, a ja nie. Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Może mam zwyczajnego pecha, który kiedyś się odwróci? A może rzeczywiście jestem jakaś dziwna i upośledzona? Może za brzydka i za głupia, żeby ktoś się zainteresował? Zawsze mi się wydawało, że jakoś strasznie nie wyglądam, można się ze mną dogadać i jestem miła dla ludzi. Albo się mylę, albo naprawdę chodzi o jakieś fatum. Prawda jest taka, że chłopaka nie miałam nigdy. Jak się ktoś pojawiał, to zostawał moim kolegą. Ale czy to jest jakaś zbrodnia, że się nie udało? Coraz częściej czuję się winna. Inni doprowadzają mnie do takiego stanu, że w ogóle przestaję w siebie wierzyć. Koleżanki... Tak, jakby się zmówiły. Nagle wszystkie mnie wypytują, czy wreszcie sobie kogoś znalazłam. One w większości są w związkach. Od lat z tymi samymi chłopakami, albo ciągle ich zmieniają. Mają powodzenie, więc nie rozumieją mojej sytuacji. Głośno się zastanawiają, co musi być ze mną nie tak, skoro nikt mnie nie chce. Dałyby sobie już spokój, bo mnie to wcale nie pociesza. Ludzie z pracy... Nawet dla nich to jest sensacja, że młoda dziewczyna jest sama. Wiele razy pojawiły się teksty, że pewnie spieszę się do „narzeczonego”, ja tłumaczę, a oni się dziwią. Dzisiaj już wszyscy wiedzą, jak jest. Co nie oznacza, że ten temat się nie pojawia. Jak znajome rozmawiają o facetach, to zdarza im się powiedzieć, że „mnie to przecież nie dotyczy, nie znam problemu”. Rodzice... Myślałam, że się przyzwyczaili, ale czasami mama próbuje mnie dopytywać. Np. byłam ostatnio na imprezie organizowanej przez znajomą, a po powrocie chcieli się dowiedzieć, czy przypadkiem kogoś nie poznałam. Mam tego dosyć. Przynajmniej oni powinni dać mi spokój. Jakim weselu? O czym oni mówią? Wszyscy wiedzą, że nie miałam nawet zwykłej sympatii, a co tu mówić poważnym związku, który miałby doprowadzić do ślubu. Nie wiem, czy to się wydarzy przed czterdziestką. Nie wiem, czy w ogóle będzie mi to dane. To jest dobijanie leżącego i inaczej nie mogę tego odbierać. Tak, mogę powiedzieć, że mam z tym problem. Nie udaję singielki, która zdecydowała się żyć w pojedynkę. Gdybym mogła, to bym to zmieniła nawet dzisiaj. Prawda jest taka, że jak mnie się ktoś podoba, to nie mam odwagi i nie umiem zacząć znajomości. Jak już zaczniemy ze sobą rozmawiać, to zaraz się okazuje, że jestem wspaniałą przyjaciółką, a na pewno nie kandydatką na dziewczynę. Może ja jestem za dobra? Dalsza rodzina... Z niektórymi ciotkami, wujkami i kuzynami widzę się rzadko. Raz na rok na święta, jak jest jakiś ślub w rodzinie, albo coś takiego. Zazwyczaj ich nie interesuje, jak idzie mi na studiach (kiedy jeszcze studiowałam), albo w pracy (teraz). Jest „cześć, masz już tego chłopaka?”. Ręce mi opadają. Czy tylko związek ma o mnie świadczyć? Ginekolog... Nawet jemu muszę się spowiadać, że nikogo nie mam, nie miałam i z nikim teraz nie sypiam. Każda wizyta to jest dla mnie stres. Czuję się upokorzona. Umówiłam się z nim nawet, że gdyby się coś zmieniło, to sama mu powiem. Mam nadzieję, że następnym razem da mi spokój. To są sytuacje na co dzień. A najgorzej to jest na ślubach, kiedy panuje jakaś zmowa. Ze 3 razy złapałam już welon, a to nie może być przypadek. Z litości mi go wkładają w ręce, żebym nie traciła nadziei. Jak widzę kogoś, z kim na co dzień nie mam kontaktu, to życzy mi, abyśmy następnym razem spotkali się na moim weselu. Chce mi się płakać. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia Odpowiedzi Oleczkka odpowiedział(a) o 12:58 Musisz się przełamać i do niego zagadać, nie ma innego wyjścia. Ewentualnie napisz na fb, ale najpierw jak przechodzisz w szkole obok niego, szturchnij go lekko, przeproś, uśmiechnij się i odejdź. Musi zwrócić na Ciebie uwagę. Później napisz do niego na fb, że jeszcze raz przepraszasz. Gadka się rozkręci. Ale z własnego doświadczenia wiem, że 3-gimnazjalisci nie zwrócą uwagi na 1-gimnazjalistke, chyba, że będzie ładna, wygadana, przebojowa no i w ich typie, ale spróbować możesz :) Też tak miałam tylko że ten chłopak jest odemnie 3 lata starszy, najpierw moja przyjaciółka zaczęła z nim gadać później nas ze sobą poznała on mi się strasznie podobał, później bardzo dużo rozmawialiśmy pisaliśmy spotykalismy sie i wgl. I do teraz się przyjaznimy (bo on jest idiotą i wg niego jestem dzieckiem i że to zauroczenie bo się domyslil) więc jak masz przyjaciółkę odważną to poproś ją żeby do niego zagadała i Was ze sobą poznała :) myślę że Chociaż trochę pomoglam :* Najpierw zwracaj na siebie jego uwagę (dbaj o wygląd), patrz na niego i jak to widzi to uśmiechnij się do niego zalotnie. Jak odpowiada uśmiechem to pytaj tu co dalej. Wilczeeł odpowiedział(a) o 13:35 Niestety nie zakocha się w tobie, jeśli będziesz stała bezczynnie. Musisz do niego zagadać, przełamać się. Nawet zacznij od przyjaźni, bo jeśli będziesz siedziała w koncie, to go stracisz. Nie zaznałam jeszcze miłości oraz ekspertem w tej dziedzinie nie jestem, ale podejrzewam, że musicie mieć ciekawe tematy do rozmów, często się umawiać, aż w końcu ,,chemia" sama najdzie :) Tak czy siak, powodzenia w zdobyciu miłości. Mam ten sam proplem ale on jest o rok starszy Powiem tak, nie lataj za chłopakami w tym wieku, bo jesteś jeszcze młoda i nie musisz mieć. Jak chciałby Cię poderwać, to by sam podszedł, a mężczyźni są typami łowców, wiec to oni powinni polować, a nie ze dziewczyna powinna się starać,wtedy on nie będzie Cię szanować, jego koledzy będą się śmiać ze latasz za nim mimo że on nie chce i zrobisz na sobie złe wrażenie. Jeśli jesteś szara myszka, nie rób nic na siłę, z wiekiem nabierzesz odwagi. Uważasz, że ktoś się myli? lub zapytał(a) o 17:05 Podoba mi się chłopak, ale jestem cholernie nieśmiała. Jak wspomniałam wyżej, podoba mi się chłopak. Jest on w tym samym wieku co ja, a mianowicie 13 lat. W ciągu roku szkolnego chodziliśmy do równoległych klas szóstych, jednak nie mamy ze sobą żadnego kontaktu. On jest bardzo fajny, a przynajmniej taki się wydaje, bo właściwie to my się nie znamy. Wydaje się być bardzo miły i przede wszystkim jest bardzo kulturalny (np. przepuszcza dziewczyny w drzwiach itp.) Jednocześnie jest bardzo żywiołowy i spontaniczny. Lubi żartować i żartobliwie dokuczać... Mamy podobne zainteresowania. Oboje uwielbiamy sport, a najbardziej piłkę nożną, a naszym ulubionym klubem jest (L)egia Wa-wa. Tak jak wspomniałam to on lubi dokuczać (ale tak niewinnie...;)) Ostatnio np. kiedy mnie mija to wspomina, że się mnie boi ;D taki, tam wygłupy xD No, a tak krótko, to on mi się bardzo podoba, ale że jestem nieśmiała to boję się do niego nawet zagadać. Tak samo, kiedy napotkam jego wzrok, to za moment gwałtownie się odwracam... Pomożecie mi? Co mam zrobić żeby się z nim chociaż zakolegować? Dodam, że mieszkamy w innych miastach... Po wakacjach, oczywiście idziemy do tego samego gimnazjum ;) Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2012-06-29 17:06:35 To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Jeżeli chodzi na jakieś zajęcia dodatkowe, to ty też się na nie zapisz, podczas nich możecie się bardzo gdy znów powie, że się ciebie boi, ładnie się uśmiechnij, to go do siebie zachęcisz;) Odpowiedzi Skoro jest śmiały i ma do siebie dystans, podejdź do niego i powiedz, że go lubisz. Tylko to. Ja tak zrobiłam i dziś nie żałuję. A uwierz mi - też jestem bardzo nieśmiała. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

jestem nieśmiała a podoba mi się chłopak